Kocham być fryzjerką : )
Moja historia obcowania z fryzjerstwem, zrodziła się, gdy byłam jeszcze małą dziewczynką. Próbowałam wiele razy sprawdzić jak to jest po prostu ciąć na moich włosach i na głowach lalek. Kiedy w moim życiu nadszedł etap, by stanąć przed wyborem szkoły, nie miałam żadnych wątpliwości, co chce w robić. Wybrałam tę jedną jedyną szkołę – fryzjerską, mimo przerażenia mojej mamy. Poszłam za głosem serca i wiedziałam, że mi się uda, bo tylko to chciałam robić w życiu. Tak rozpoczęłam moją przygodę z nożyczkami w rękach, pełna zapału i energii. Włosy mnie fascynowały coraz bardziej, śledziłam wszystkie techniki, trendy, ciągle praktykowałam jak tylko mogłam, jeśli tylko znalazłam modelkę lub modela, nożyczki ruszały w ruch – koleżanki i rodzina, byli bardzo wyrozumiali : )
Wiele lat poświęciłam na kształcenie swojego warsztatu na wielu szkoleniach u renomowanych specjalistów. Samodzielną pracę rozpoczęłam w 2006 roku. Wiem, że kocham to co robię, to moja pasja przez co, nie czuję, że tak aż tak dużo pracuję. Jestem szczęściarą, ciągle mi mało, ciągle chce więcej, nie stoję w miejscu rozwijam
się, poszukuję inspiracji i chłonę wiedzę. Moja praca daje mi wiele satysfakcji, a teraz nadszedł moment, gdy chcę się dzielić wiedzą i doświadczeniem. Pragnę pomagać fryzjerom będącym na początku swej drogi, a klientom salonów by byli świadomi czym jest ta usługa. Dlatego…
Chcę na tym blogu dzielić się z Wami moją pasją!
Dlaczego? Bo czuję potrzebę, aby pomóc tym, dla których fryzjerstwo to także wybór ich zawodowej ścieżki, pełnej niespodzianek, wyzwań a czasem i nawet trudnych przypadków. Bo chcę edukować, pokazywać drogę profesjonalisty i wszystko to czego sama się już nauczyłam i nadal się uczę. Bo wiem, że wiele z pośród moich klientek i klientów, skorzysta z moich rad. Bo wreszcie chcę dzielić się tym, co po prostu jest w moim fryzjerskim sercu i głowie pełnej pomysłów. Może dzięki temu czym będę Was raczyć na mym blogu, Wasze wizyty u fryzjera nie będą kończyć się rozczarowaniem…
Wasza
