Luksus w czasach kryzysu, czy piękne włosy i dbanie o nie, to już luksus?

Trochę się zabierałam do tego tekstu, choć tak naprawdę był on w mojej głowie już od kilku tygodni, a z każdym kolejnym dniem nabierał mocy, by wreszcie pojawić się i choć może wywołać dyskusję, to  i tak postanowiłam  napisać to co czuję.

W obecnych okolicznościach praktycznie dla każdej z nas oszczędzanie jest tematem bliskim sercu. Potrzeby i priorytety zmieniają się diametralnie, bo wymusza to na nas sytuacja. Rewidujemy nasze budżety i podejmujemy decyzje, które jeszcze parę miesięcy temu byłyby zapewne inne. Szukamy różnych rozwiązań, jedne są lepsze inne gorsze, lecz zawsze są czymś podyktowane.

Jakiego fryzjera wybierasz w czasie kryzysu?

Niektóre z Pań szukają tańszych salonów, oferujących usługi w niższym standardzie. Rezygnują z własnego komfortu oraz jakości produktów, którymi zostaną potraktowane ich włosy. Czy będą miały poczucie dobrze wykonanej usługi?  Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi.  Myślę, że odczują różnice począwszy od jakości usługi i użytych materiałów, a na smaku podawanej kawy skończywszy. Jednak w tym wszystkim  najważniejsza będzie finalna  kondycja naszych włosów. Oby, było dobrze! 

Inne Panie będą płacić za wysoki standard usług fryzjerskich kosztem pozostałych wydatków, ponieważ zdrowe i piękne włosy są dla nich priorytetem.  Dlatego zastosują oszczędności w innych obszarach – może zrezygnują z pójścia na masaż, do restauracji, czy na ciuchy…

Z moich obserwacji wynika, że spora grupa Pań ogranicza częstotliwość korzystania z usług fryzjera. Zmniejszają wydatki przy zachowaniu jakości poziomu usług, do jakiego przywykły. Wolą „przemęczyć” się dłużej z odrostem lub wykonać taką koloryzacje, która będzie bardziej naturalna, czyli mniej wymagająca. 

Tu pojawia się pytanie: Czy istnieje oszczędna koloryzacja?

Owszem są sposoby koloryzacji, które nie będą generować konieczności częstego chodzenia do salonu fryzjerskiego.  Prawidłowe techniki, jak i dobór odpowiednich pigmentów w procesie koloryzacji mogą sprawić, że nawet z biegiem czasu kolor będzie wyglądać dobrze. Ważne jest też cięcie, by jak najdłużej zachować ładną bryłę i by upływający czas nie odbijał się zbyt mocno na fryzurze. Pamiętajcie jednak, że takie efekty  zagwarantuje tylko profesjonalista.  

Rozmawiajmy, bo to nic nie kosztuje, ale może wiele zmienić.

Nie bójmy się otwarcie rozmawiać. Czasy są ciężkie dla wszystkich: i dla Kientów i dla stylistów, którzy tak jak ja walczą, by utrzymać swoje biznesy. Od lat dbam o włosy wielu z Was, znam je i wiem czego potrzebują, by dodawać Wam urody. Dlatego, jeśli będę świadoma, kiedy np. planujecie do mnie powrót, to po prostu mogę Wam zaproponować dobre i elastyczne rozwiązanie. Umawiajcie się i proszę dotrzymujcie terminów, to pozwoli mi optymalizować koszty przy jednoczesnym zachowaniu najwyższego standardu. 

Wsparcie i wzajemne zrozumienie w tych czasach są najważniejszymi elementami tej układanki. Obecnie trudny czas kiedyś się skończy, bo przecież po burzy zawsze wychodzi słońce. Ja w niewielkim stopniu w ostatnich latach podnosiłam ceny, choć koszty, jak i materiały wzrosły drastycznie. Staram się, by moje atelier było nie tylko miejscem, gdzie przychodzicie po jakościową usługę, ale także możecie ciut odpocząć od trudów dnia codziennego. Jesteśmy razem, damy radę, ale tylko dlatego, że będziemy dla siebie dobrzy. A luksus dla każdego może, być czymś innym i jedno jest pewne, Wszyscy zasługujemy na odrobinę luksusu. 

Wasza, Ewelina 

Similar Posts

One Comment

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *